wtorek, 17 października 2017

Marsz Kobiet w Katowicach!

Witam serdecznie. Zapraszam wszystkich na marsz kobiet, który odbędzie się 29 października 2017r. na rynku w Katowicach. Będę tam, więc będziecie mogli mnie spotkać i przybić piątkę. ;-)


Link do wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/669068273263713/

Zapraszam również do wsparcia zrzutki. Odnośnik znajdziecie na moim blogu, na panelu bocznym.

Pozdrawiam.

piątek, 11 sierpnia 2017

Kupiłem nową mysz!

Witam serdecznie. Ze względu na to, że mam problemy z moją obecną myszką (Tracer Pert - kółko i prawy przycisk trochę nawalają) musiałem kupić nową. Postanowiłem pojechać do Auchana. W tym sklepie zakupiłem mysz Genesis G55. Co prawda nie jest to może jakiś model z wyższej półki, jednak do moich zastosowań w zupełności wystarczy. :-) Pozdrawiam.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Mam urodziny! :D

Witam. W dniu dzisiejszym (12.06.2017) obchodzę swoje 20 urodziny! :-) Z góry chciałbym podziękować wszystkim moim ludziom za życzenia. Pozdrawiam.😃

 

Problem z zakupem płyt DVD+R DL w Rybniku

Witam serdecznie. Dzisiaj skończył mi się zapas dwuwarstwowych płyt DVD o pojemności 8.5 GB. Ze względu na to, że płyta tego typu była mi bardzo potrzebna udałem się do miasta. Okazało się, że... prawie żaden sklep nie ma płyt DVD DL! :/ Obszedłem na piechotę pół Rybnika. Odwiedziłem następujące sklepy: Media Markt, Euro AGD, Komputronik, Empik, Tesco, Auchan, Kaufland, oraz Auchan. W żadnym z nich nie było płyt dwuwarstwowych (z wyjątkiem komputronika, gdzie były tylko w boxach po wiele sztuk)! W końcu na ul. Jankowickiej zobaczyłem mały sklep z elektroniką "My Center" i... były tam płyty dwuwarstwowe! :-) Tak więc widzicie, że ciężko było mi znaleźć sklep, który ma w swojej ofercie pojedyncze sztuki płyt DVD+R DL. W przyszłości po prostu będę zamawiał większe ilości przez internet. ;-)

P.S. Wpis nie jest sponsorowany.

niedziela, 2 kwietnia 2017

Mój pierwszy program!

 Witam serdecznie. W dniu dzisiejszym postanowiłem wziąć się za programowanie. Jak wiadomo chcę zostać informatykiem i mimo, że chcę iść w stronę grafiki 3d to postanowiłem nauczyć się chociaż podstaw programowania. Niedawno kupiłem książkę pod tytułem "Programowanie dla początkujących" autorstwa Marka Lassoffa, dzięki której zapoznałem się z elementarnymi zasadami, oraz... napisałem swój pierwszy program!!! Jest to co prawda prosty program tekstowy, jednak jak na pierwszy program napisany w 15 minut to myślę, że dobry wynik. ;-) Napisałem go w języku Python używając tzw. edytora vi (dokładniej edytora vim, który jest pochodną edytora vi), do tego na Linuxie!

 Książka, która pomaga mi w podstawach programowania. Pozdrawiam autora. ;-)


Kod mojego programu napisany w języku Python widoczny z poziomu edytora vi.

 Ogólnie program wykonuje tylko jedno polecenie. Jego zadaniem jest wyświetlenie tekstu, który możecie zobaczyć w zdjęciu powyżej. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego używam przestarzałego i trudnego w obsłudze edytora jakim jest vi. Powód jest tylko jeden: old school! Do tego niedawno przerabiałem go w swojej szkole, więc postanowiłem użyć właśnie jego i poćwiczyć pracę na nim. Gdybyście chcieli również zająć się programowaniem w Linuxie to polecam również edytor nano (również dostępny z poziomu terminala), oraz gedit. Natomiast na Windowsa polecam program Notepad++.

A tutaj macie kod w edytorze gedit, czyli linuxowym odpowiedniku notatnika.


A tutaj możecie zobaczyć mój program w działaniu! Uruchamia się go z poziomu terminala. :-)

W przyszłości jednak nie będę za bardzo szedł w język Python; zamierzam zainteresować się C++. Jeśli wy też chcecie zająć się programowaniem polecam zakupić książkę, którą ja posiadam, oraz (oczywiście) zainteresować się kursem pana Mirosława Zelenta, który objaśnia dokładnie język C++. Jak widzicie programowanie może być naprawdę ciekawe. Pozdrawiam.

piątek, 24 marca 2017

Pasja-Praktyka-Praca, czyli słów parę o mojej pasji, rozwoju osobistym i zawodowym

Witam serdecznie. W tym wpisie chciałbym napisać o mojej pasji, dlaczego się tak tym interesuję, jak się rozwijam w tym kierunku, oraz o swoich planach na przyszłość. Ci co mnie znają, wiedzą, że moim hobby są oczywiście... komputery. Moją drugą pasją jest polityka, jednak to właśnie w branży IT widzę swoją przyszłość.

Ogólnie komputerami jestem zainteresowany już od małego. Pamiętam, że gdy miałem niespełna 5 lat rodzice kupili nasz pierwszy komputer, który pracował pod kontrolą systemu Windows 98 i był "składakiem" firmy Fujitsu-Siemens. Mimo mojego młodego wieku, już wtedy umiałem łączyć się z internetem (ach, ten dźwięk łączenia się przez faksmodem 😉), ściągać i instalować programy, oraz "bawić się" dyskietkami.


Mój pierwszy kontakt z komputerem, uwieczniony przez moją mamę. :-)

 Jednak na grach i surfowaniu po internecie nie poprzestałem. Z czasem zacząłem coraz więcej czytać o komputerach, uzyskując wciąż nowe informacje. Jak poszedłem do szkoły podstawowej to zapisałem się na kółko komputerowe. Tam utrwaliłem podstawy obsługi komputera, jednak na zajęciach się trochę nudziłem, gdyż większość wiadomości była mi już znana. W klasie 3 umiałem rozłożyć komputer na czynniki pierwsze i z powrotem go złożyć. Do tego wiedziałem jak każda część się nazywa i do czego służy. Jak mama zobaczyła co zrobiłem to była w szoku. ;-) W klasach 4-6 w końcu miałem informatykę jako przedmiot. Przy okazji zmieniłem wtedy szkołę. Dostałem świetnego nauczyciela, który wzmocnił moją miłość do komputerów. Dzięki niemu nauczyłem się między innymi podstaw pakietu MS Office, oraz poznałem Linuxa. Już wtedy wiedziałem, że chcę związać z tym swoją przyszłość.


Dyplom, który otrzymałem na zakończenie klasy pierwszej.

 Niestety, w gimnazjum i liceum lekcji informatyki miałem już zdecydowanie mniej. Moim zdaniem powinno być ich zdecydowanie więcej! W pierwszej klasie gimnazjum informatyki w ogóle nie miałem; w drugiej klasie zmieniłem szkołę i tym razem miałem już zajęcia z tego przedmiotu, jednak jedna godzina tygodniowo, to było dla mnie za mało. Bardzo nad tym ubolewałem, w szczególności, że z Wiedzy o Społeczeństwie (mój drugi ulubiony przedmiot po informatyce) również miałem tylko jedną godzinę tygodniowo. W liceum miałem już dwie godziny informatyki, ale tylko w pierwszej klasie. Moim zdaniem w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych informatyka jest traktowana po macoszemu, przez co miałem małe możliwości rozwijania swojej pasji w szkole. Do tego nie było nawet kółka komputerowego!

 W takiej sytuacji musiałem kształcić się sam. Od dawna kupuję prasę komputerową (głównie PC Format, PC Word i CD Action, czasami Komputer Świat), przeglądam fora internetowe, oraz komunikuję się z innymi informatykami przez Facebook'a. Ogólnie jestem samoukiem, dzięki dużej ilości poradników i tutoriali, nauczyłem się całkiem sporo. Oczywiście do prawdziwego informatyka to jeszcze mi sporo brakuje, jednak już teraz umiem sam rozwiązać niejeden komputerowy problem, dzięki czemu ja i moi bliscy możemy oszczędzić na serwisie, przy okazji ćwicząc praktykę. ;-)

 Ja w przyszłości. ;-)

 W przyszłości planuję pójść w stronę grafiki 3D i zabezpieczeń, a oprócz tego chcę się jeszcze zapoznać z podstawami programowania. Pamiętajcie, że określenie informatyk to szerokie pojęcie i nie ma takiego, który znałby się na wszystkim. Każdy informatyk w czymś się specjalizuje np. jest grafikiem lub programistą.


 3ds Max - program do tworzenia grafiki 3D.

 Wielką pomocą okazał się dla mnie blog Mirosława Zelenta (www.miroslawzelent.pl) na którym znaleźć można kursy poświęcone różnym dziedzinom informatyki. Dzięki niemu poznałem podstawy języka C++, PHP, oraz podciągnąłem się z matematyki. Blog pana Mirosława do dzisiaj bardzo mi pomaga, a poza informatyką zaciekawiły mnie również wpisy na temat rozwoju osobistego i psychologii. Jeśli chcecie, tak jak ja, zostać informatykiem w przyszłości, to ta strona będzie bardzo dobra na początek.


 Tapeta prawdziwego informatyka. Dlaczego? 
Bo właśnie tej tapety używa pan Mirosław w swoich filmach. ;-)

 W chwili obecnej, po ukończeniu liceum ogólnokształcącego, kontynuuję naukę w szkole policealnej TEB Edukacja, gdzie zamierzam zdobyć zawód technika informatyka. Ogólnie jestem z niej bardzo zadowolony. Wykładowcy są naprawdę super, na zajęciach jest dużo zadań praktycznych, komputery są nowe, a w razie problemów można łatwo dogadać się z naprawdę życzliwą dyrekcją. Oprócz zajęć z informatyki miałem również trochę zawodowego angielskiego, oraz podstawy gospodarki i psychologii (jeśli mieliście podstawy przedsiębiorczości w liceum, to wiecie o czym piszę). Do tego oprócz zawodu otrzymam także certyfikat Microsoftu, co z pewnością pomoże mi na rynku pracy. Po raz pierwszy od czasów podstawówki czuję, że szkoła pomaga mi się rozwijać!


Ćwiczenia praktyczne w praktyce. :-)

 W przyszłości planuję studia w zakresie projektowania i produkcji gier wideo. Dlaczego? W tej dziedzinie czuję się najlepiej, a modelowanie grafiki 3D, moim zdaniem, najlepiej sprawdzi się właśnie tam. Oprócz tego chciałbym dodatkowo studiować politologię, gdyż jak wspomniałem wcześniej, polityka jest moim drugim hobby.

 Podsumowując, muszę stwierdzić, że moja pasja stwarza mi jednocześnie duże szanse na udane życie zawodowe. Branża IT rozwija się coraz szybciej i stwarza wiele możliwości. Mam nadzieję, że udowodniłem wam, że nie wolno nigdy rezygnować z marzeń. 

Kończąc, pozdrawiam moich nauczycieli z podstawówki (niestety, nie pamiętam nazwisk...), Pana Wojciecha Toronia, który uczył mnie informatyki w gimnazjum i liceum w Krakowie, oraz cały Rybnicki zespół TEB Edukacja.

Pozdrawiam


*wpis jest stworzony w ramach konkursu organizowanego przez szkoły TEB Edukacja.

środa, 8 marca 2017

Lech Wałęsa w Rybniku!

Witam serdecznie. W dniu 7 marca 2017 roku moje miasto odwiedził sam prezydent Lech Wałęsa! Spotkanie miało miejsce w Teatrze Ziemii Rybnickiej. Wstęp był darmowy, jednak trzeba było wcześniej zarezerwować miejsce. Ja natomiast byłem jednym z organizatorów i pomagałem w robieniu zdjęć z prezydentem. Ogólnie spotkanie odbyło się bez większych problemów. Każdy mógł zadać dowolne pytanie panu prezydentowi. Niestety, ale pod koniec członkowie miejscowej młodzieży wszechpolskiej próbowali zakłócić spotkanie. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji agentów BOR, policji i innych uczestników spotkania nie udało im się i zostali wyprowadzeni po ok. minucie. :-) Na zakończenie każdy mógł zrobić zdjęcie z panem prezydentem.



 fot. Łukasz Kohut i Mateusz Kubis



Pozdrawiam